Równowaga, balans, harmonia, spokój, stabilność, symetria…już same te słowa przynoszą ukojenie i bez wyjątku lubimy, by choć przez chwilę doświadczyć życiowego zrównoważenia.
Równowaga to stosunek „czegoś” względem „czegoś”, zawsze z lekką przewagą na jedną lub drugą stronę, bo życie jest w nieustannym ruchu. Występuje tutaj co najmniej dwoistość, a często równowaga dotyczy większej ilości elementów.
Zacznę od równowagi wewnętrznej, będziesz mógł/mogła sprawdzić Sobie jak to jest z nią u Ciebie.
◊ Równowaga chemiczna w ciele fizycznym, czyli kwasowość i zasadowość/alkaliczność.
Wiedza oparta o nauki dr Roberta Morse, którą zaczęłam wdrażać w życie i po 5 miesiącach już odczuwam jej benefity.
Nasze ciało składa się z komórek i dwóch płynów, które są systemami odżywiania (krew) i oczyszczania (limfa).
Cała materia to nic innego jak chemia, a cała chemia to tylko różne częstotliwości energii, czyli energia w ruchu.
Zrozumienie natury dwóch stron chemii jest kluczem do uświadomienia sobie, co uszkadza lub osłabia komórki ciała, a co je wzmacnia.
Zrozumienie, że kwaśna strona chemii uszkadza komórki (tkankę) ciała, a zasadowa strona chemii naprawia lub regeneruje komórki, jest podstawą zrozumienia życia i śmierci oraz tego czym jest choroba.
Zasadowa/ alkaliczna strona chemii jest dominująca na tej planecie.
Ciało człowieka potrzebuje niewielką ilość kwasów, wytwarza je np. do wstępnego trawienia białka i niektórych steroidów (estrogen i testosteron). Jednak kwasy są zazwyczaj produktami ubocznymi aktywności w ciele np. metabolizmu, oddychania i większość aktywności chemicznej w ogóle. Kwasy wymagają alkalicznej chemii, aby zostały zneutralizowane.
Kluczowa tutaj jest dieta, która musi być chemicznie w przeważającej mierze alkaliczna ( najlepiej 80% w stosunku do 20% kwasów), gdyż inaczej zakwasi organizm. Każda choroba to skutek KWASICY.
Alkaliczne są tylko świeże owoce i surowe warzywa.
Uświadom Sobie teraz ile ich zjadasz w codziennej diecie, to od razu dowiesz się czy masz właściwą równowagę kwasowo-zasadową.
◊ Równowaga emocjonalna, czyli kwasowość i zasadowość na poziomie subtelnym.
Kiedy kochasz, cieszysz się, jesteś pełen/pełna nadziei i wiary, dziękujesz… wtedy tworzysz środowisko alkaliczne, ponieważ Twoje tkanki są w pełnej harmonii komórkowej i energia może przez nie swobodnie przepłynąć.
Natomiast złość, uraza, nienawiść, zazdrość, strach, irytacja tworzy napięcia na poziomie komórkowym, w tkankach, które nieustannie wytwarzają kwas, blokując swobodny przepływ energii. Tworzą się napięcia, czyli zablokowane emocje, które zwiemy traumą.
Równowaga występuje przy stosunku 80 % alkalicznych uczuć 20 % kwasowych.
◊ Równowaga pomiędzy energią żeńską i męską.
Każdy z nas składa się z energii męskiej i żeńskiej.
Żeńskie wpuszcza, męskie wchodzi, wychodzi.
To kobieca energia jest strażnikiem GRANIC, a męska z nich wychodzi, by się rozszerzyć.
To kobieca energia bierze, a męska daje.
Kobieca energia zasila męską, by ta mogła wyjść dalej…zdobywać, eksplorować, rozwijać się.
Po co?
By dawać innym, rozwijać ich, wspierać, wznosić na wyższy poziom, ale… tylko z tego, co zostanie po obdarowaniu swojej żeńskiej energii. Najpierw ONA musi dostać zwrot. Ona musi zostać zasilona, doceniona, ukochana, obdarowana, adorowana, bo wtedy zwróci tę energię zwielokrotnioną do darczyńcy. Zasili męskie.
By to nastąpiło, te aspekty muszą się widzieć, rozumieć i kochać. Trzeba być tych zależności świadomą/ym. Te dwie energie nieustannie tańczą ze Sobą w każdym Człowieku, a następnie przekładają się na wzajemne relacje.
Ciało kobiece ma inną energetykę niż męskie, właśnie po to, by się dopełnić w parze.
Świat relacji wyraża się poprzez wspólny czas…rozmowę, dotyk, kontakt wzrokowy mówiący „widzę Cię” oraz seks.
Seks to najsilniejsza forma wymiany energetycznej z drugim człowiekiem, forma erotycznej komunii, gdzie dwie energie wzajemnie dopełniają się na wszystkich warstwach człowieka.
Oczywiście tylko u osób świadomych tego i umiejących wykorzystać tę potęgę kreacji, wzajemnego zasilenia i aktywacji wszystkich komórek w ciele. Chodzi o równowagę w wymianie tej energii pomiędzy jedną osobą a drugą.
Jak to współcześnie wygląda, każdy wie. Ludzie sobie kradną wzajemnie energię, mieszając się z przypadkowymi energiami, zamiast się wzajemnie obdarowywać i wzmacniać, z wyboru, z kompatybilności, z pragnienia.
Świat energii stoi na głowie, a to przyczyna wszystkich naszych problemów. Równowaga w tym obszarze jest aktualnie mocno zachwiana.
To co z pary, przekłada się na materię wokół…to z tej energii tworzymy…sztukę, infrastrukturę wokół nas w każdym jej przejawie.
Uwielbiam architektów…budynków, tekstów, konceptów.
Coś, co najpierw jest tylko wizją w głowie, ta konkretna osoba przemienia swoją energię w materię. Przenosi tę wizje na papier, dodaje wiedzę matematyczną, a potem energia innych osób, ich ręce budują z materiału fizycznego tę wizję, tak że staje się ona dostępna dla wszystkich.
Pisarz przekłada swoją wizję na tekst, dzieląc się swoją wizją albo wiedzą z innymi. To energia zamknięta w konstrukcie zdań.
Muzyk przekłada tę wizje wraz ze swoją energią na nuty, z nich na dźwięki; malarz na obrazy, rzemieślnik na piękne przedmioty, produkty spożywcze; wydawca na media itd.
◊ Równowaga pomiędzy pracą a odpoczynkiem.
Bardziej precyzyjnie nazwałabym to aktywnością i jej brakiem. Nic nie robienie jest tak samo ważne dla naszego dobrostanu jak twórcze działania. Kiedy wydamy energię na zewnątrz Siebie, potrzebujemy ponownie się nią napełnić. Tylko w stanie zrelaksowania i luzu mamy dostęp do twórczych pomysłów, a w ciszy swojego serca i umysłu jesteśmy w stanie odczytać wskazówki od swojej Duszy.
Dlatego cichy kontakt z naturą działa tak dobroczynnie na każdego.
W ciszy, w równowadze, w powściągliwości płynie prawdziwa siła i moc.
◊ Równowaga wszechświata.
Cały świat i wszystkie jego elementy dążą do równowagi. Każdy z Nas tworzy własną rzeczywistość powołując do życia materię i nowe idee. Porządkuje to nasza intencja, nasz punkt skupienia uwagi. Świat rozwija się w oparciu o równowagę, a wszelkie wynaturzenia powstają poprzez nadmierne potencjały energetyczne skorelowane z naszym “parciem” na określone pragnienie. Kiedy nadajesz zbyt wielkie znaczenie czemuś, to bardzo często dzieje się odwrotnie do zamierzonego celu. Do wszystkiego wokół należy odnosić się jak najprościej i nie windować zbyt wysoko znaczenia ani Siebie, ani celów. Wystarczy spokojne zmierzanie do nich i wewnętrzna pewność, że jesteś godna/godny ich spełnienia.
Ufne oczekiwanie na realizację jest doskonałym przykładem równowagi do jakiej warto dążyć.
Zasada „złotego środka” sprawdzi się u każdego, jednak to Ty sam/a musisz wykonać wysiłek i znaleźć swój punkt równowagi.
Każdy z Nas jest unikalnością z niepowtarzalną kompozycją wewnętrznych cech, talentów i umiłowań, więc znając prawidła działające na poziomie energii trzeba samodzielnie zrozumieć własną harmonię, osiągnąć swój „święty spokój”.
Chętnie pomogę Ci wyzwolić się z przeszkód oddzielających Cię od Twojej równowagi wewnętrznej. Szczegóły pracy ze mną znajdziesz tutaj.
Pamiętaj, że to co w środku, to i na zewnątrz.